Trafiłam dzisiaj w internetach na tekst o tym, jak to matka chciałaby z rana wypić ciepłą kawę i załatwić swoje fizjologiczne potrzeby w samotności. W tamtym tygodniu też tak chciałam 🙂 I w poprzednim, i w jeszcze poprzednim, i… 😉 No, także wracam do rzeczywistości bez chorych dzieci. Do rzeczywistości, kiedy życie nie ogranicza się do niezbędnego minimum, by zachować względną higienę umysłową. Do rzeczywistości, w której nie dostaje się zakwasów po bieganiu od Gnoma do Zgredka. Powracam z rzeczywistości, kiedy to kubek z ciepłą kawą widziałam po raz ostatni w momencie wlewania do niego wrzątku, i kiedy nie było nawet czasu na zrobienie super szybkiej pizzy. Także tego… celebruję teraz święty spokój, picie ciepłej kawy i robienie ekspresowej kolacji. A pizza jest taka szybka dlatego, że w cieście nie ma drożdży, a jest proszek po pieczenia. W książce, z której przepis na to ciasto pochodzi, jest ono określane mianem bułkowym. Tak czy siak, po upieczeniu jest ono przyjemnie miękkie i pyszne. Dodatki można oczywiście komponować wedle uznania, ja natomiast proponuję dzisiaj świeży rozmaryn, mozzarellę, salami i suszone pomidory. Proste i dobre połączenie. Zresztą spróbujcie sami 🙂
Składniki (na blachę o wymiarach 28×35 cm):
Ciasto:
- 200 g mąki (ja użyłam mąki chlebowej, typ 750)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżka masła
- 150 ml mleka
Farsz:
- oliwa z oliwek
- 2 gałązki świeżego rozmarynu
- 1 kulka mozzarelli (125 g)
- ok. 35 g salami
- ok. 10 kawałków suszonych pomidorów w oliwie
Przygotowanie:
Mąkę, proszek do pieczenia i sól umieszczamy w misie miksera (gdy wyrabiamy ręcznie umieszczamy po prostu w misie). Dodajemy masło i chwilę mieszamy, aż mąka będzie przypominała miałką bułkę. Dodajemy mleko i wyrabiamy ciasto. Następnie przekładamy je na oprószony mąką blat i chwilę je zagniatamy ręcznie, aż będzie elastyczne i nie będzie się kleić. Teraz w ruch idzie wałek 🙂 Wałkujemy ciasto i przekładamy je do lekko natłuszczonej oliwą formy. Gotowe ciasto spryskujemy jeszcze delikatnie oliwą i posypujemy posiekanym rozmarynem. Rozkruszamy na nim równomiernie kulkę mozzarelli, wykładamy plasterki salami i kawałki suszonych pomidorów. Pieczemy ok. 10-15 min w piekarniku nagrzanym do 200°C.
Przepis na ciasto pochodzi z książki “Kuchnia włoska. Klasyczne i nowoczesne dania”.
Czy żytnia mą ka może być??
Na pewno nie sama, bo nie otrzymamy odpowiedniej konsystencji ciasta. W proporcjach pół na pół (100 g mąki pszennej chlebowej i 100 g mąki żytniej) da się jeszcze jako tako wyrobić ciasto, ale żeby je rozwałkować trzeba mocno podsypać mąką, bo inaczej nam się przyklei do blatu.