Przyszło lato, a mi wciąż brakuje pomysłów na letnie, lekkie zupy. Przewertowałam wszystkie książki i w “Kuchni kresowej” trafiłam na ten przepis. Według autorów zupa ta jest wzorowana na rosyjskiej… uwaga, uwaga… “szczi”:). Jednak zamiast wywaru mięsnego, jest tutaj wykorzystany wywar warzywny i sok jabłkowy. Jak wiecie, sok jabłkowy sama dodaję do sosu pomidorowego, a mus jabłkowy do zupy z pieczonych buraków, więc kapuśniak z takim dodatkiem musiał być dobry. I był 🙂 Co prawda przepis jak zwykle odrobinkę zmodyfikowałam, ale sama zupa wyszła bardzo lekka, słodka i… chrupiąca, bo kapusta nie jest rozgotowana. Dla mnie bomba, a gdy jeszcze nie będziemy jej podawać bardzo gorącej, wówczas dobrze się sprawdzi w upał.
Składniki:
- 1/2 kg młodej kapusty
- 3 średnie marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 2 łyżki masła
- 1 puszka całych pomidorów z puszki
- 1 i 1/2 l wody
- 1 liść laurowy
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 2-3 suszone grzyby (ja użyłam podgrzybków)
- 1/2 l soku jabłkowego
- 1 łyżka suszonego majeranku
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Przygotowanie:
Z kapusty wykrawamy głąb i kroimy ją w paski. Marchewkę i pietruszkę ścieramy na dużych oczkach tarki. Cebulę kroimy w talarki, a czosnek w słupki. Natkę siekamy. W dużym garnku rozpuszczamy masło i podsmażamy na nim cebulę i czosnek, dodając łodyżki posiekanej natki. Gdy cebula się zeszkli, wrzucamy kapustę, marchewkę i pietruszkę. Chwilę podsmażamy i zalewamy wodą. Następnie dodajemy puszkę pomidorów, liść laurowy, ziele angielskie i grzyby. Gotujemy pod przykryciem około godziny, aż kapusta zmięknie. Pod koniec gotowania dodajemy sok, majeranek i doprawiamy solą i pieprzem. Już w talerzu posypujemy posiekaną natką i podajemy z pieczywem.
Oryginalny przepis pochodzi z książki “Kuchnia kresowa”.
Więcej letnich zup znajdziecie tutaj:
- chłodnik szczawiowy – szczaw, moja zmora z dzieciństwa, dzisiaj nie wyobrażam sobie lata bez niego. Tutaj mocno kwaśny i mocno orzeźwiający chłodnik z sokiem z kapusty kiszonej
- zupa brokułowa na bazie beszamelu – beszamel do zupy, czemu nie, przecież to maślana zasmażka 😉 Do tego różnej wielkości różyczki brokuła, które częściowo samymi sobą zagęszczają zupę
- zupa porowa – angielska kremowa, słodkawa zupa z porów i ziemniaków. W oryginalnej wersji zmiksowana, jednak u mnie znajdziecie kawałki warzyw
Wygląda smakowicie 🙂
A smakuje tak jak wygląda 😉