Macie tak czasami, że chcecie być mądrzejsi niż Wasze dzieci :)? Ja tak mam, bardzo często. Zwłaszcza jeśli chodzi o ich dietę. I tak, o apetyt Zgreda nie mam co się martwić, ale czasami ma ona swoje fanaberie. Na przykład marchewka w rosole jest niezjadliwa. Po prostu “fuj” i koniec. Nawet jak ją z tego rosołu wyjmę, to i tak strawa jest już uznana za “zanieczyszczoną” 😉 Ale w krupniczku, czy w brokułowej to co innego. Zdaje się wtedy nie widzieć pływających pomarańczowych farfocli i zjada wszystko do ostatniej kropli. Idąc zatem tym tropem, po kolejnej odmowie zjedzenia, tym razem wędlinki, pomyślałam sobie, że ukryję ją w… sałatce. Dumna z tego pomysłu byłam przeogromnie 😉 i zabrałam się za krojenie powyższej. W myślach roztaczałam widoki, w których WSZYSTKIE składniki sałatki lądowały w paszczy Zgreda. Ale głupia byłam… 🙂 Zgred owszem, zabrał się za sałatkę… ale paluszkami, niczym pęsetą, powybierała kukurydzę, serek, jabłuszko i jajko. 1:0 dla Zgreda 🙂 Ale jeśli chodzi o Was, to zakładam z całą pewnością, że będzie 1:0 dla mnie. Będziecie, niczym szuflą, nabierać wszystkie składniki kolejno i będziecie prosić o dokładkę. Z wędlinką włącznie 😉
Składniki:
- 1 słoik selera konserwowego (ok. 300 g)
- 1 puszka kukurydzy (ok. 350 g)
- 1 puszka ananasa
- biała część dużego pora
- ok. 100 g szynki wędzonej
- ok. 100 g żółtego sera (ja dodałam Radamera)
- 2 duże jabłka
- 2 jajka ugotowane na twardo
- majonez
Przygotowanie:
Sałatka ta w oryginale jest układana warstwowo. Jeśli decydujemy się na taką opcję, wówczas przed złożeniem sałatki w całość, najlepiej jest sobie przygotować tyle misek ile składników. Każdy składnik osobno umieszczamy w misce. Gdy wszystko mamy już przygotowane, wtedy po kolei wykładamy warstwy do salaterki. Jeśli na warstwach nam nie zależy, to pokrojone/starte składniki umieszczamy bezpośrednio w salaterce i mieszamy.
Selera, kukurydzę i ananasa odcedzamy na sitku. Pora kroimy w półplasterki, przekładamy go na sitko i przelewamy gorącą wodą, aby pozbawić go ostrego smaku. Ananasa i szynkę kroimy w średnią kostkę, a ser i obrane jabłko ścieramy na dużych oczkach tarki. Ugotowane jajka obieramy i kroimy w plasterki. Teraz przyszła pora na składanie wszystkiego w całość. Do salaterki wykładamy kolejno: seler, jabłka, połowę pora, szynkę, drugą połowę pora, kukurydzę, ananasa, żółty ser. Teraz przykrywamy wszystko grubszą warstwą majonezu i na nim układamy plasterki jajka. Gotowe!