Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą

Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą

Jeśli się zastanawialiście ostatnio czy żyję… To tak, żyję i mam się całkiem nieźle. Ja tylko robię trzy prania dziennie i mam wrażenie, że składam ich co najmniej dziesięć (a i tak jakieś niezłożone zostanie na kanapie). Latam za całą trójką z chusteczkami i robię w najgorszym przypadku 9 inhalacji. Sprzątanie w kuchni po śniadaniu płynnie przechodzi mi w szykowanie obiadu, a sprzątanie po obiedzie w szykowanie kolacji, a sprzątanie po kolacji…

Staram się stale zapewnić najmłodszemu dziecku zajęcie, byleby odciągnąć go od spożywania kabelków podłączonych do prądu. Jeżdżę ze wszystkimi dziećmi naraz do pediatry jednym autobusem i dwoma tramwajami w jedną stronę. Piję kubek zimnej kawy przez pół dnia, albo kubek wrzącej kawy w minutę, żeby potem nie zapomnieć, że w ogóle ją sobie zrobiłam 😉 Ceruję getry, po to tylko, żeby usłyszeć na drugi dzień: “Mamo, znowu się dziura zrobiła.” Sama się zrobiła, ja się pytam? Ubieram Trolla w locie, bo trwanie w jednym miejscu dłuższe niż 5 sekund to dla niego zło konieczne. Codziennie, kilka razy dziennie odpowiadam na pytanie Zgreda: “Mamo, na dobre nóżki te ciapy?”. Latam i gadam do Trolla, że “no no no”, nie wyciąga się wszystkich pieluch z szuflady pod łóżeczkiem. No chyba, że sam po sobie posprzątasz chłopie, to wtedy wyciągaj wszystko ze wszystkiego ile wlezie.

Siedzę po nocach oglądając Szelągowską czy inne pinteresty i myślę intensywnie, jak tu nam w życiu zrobić funkcjonalnie oraz pięknie do granic możliwości i jeszcze bardziej. Lepię pierogi na trzy raty w asyście marudzących i wieszających się na spódnicy dzieci. Chodzę z przyklejonym telefonem do nosa i wyprzedaję na internetach pół życiowego dorobku.

Jak mi się już w końcu uda, to dopieszczam w nieskończoność potrawy, bo za pięćdziesiątym siódmym razem znów zapomniałam zapisać w kajeciku ile czego i w jakiej kolejności dodałam. Przeglądam pół ranka maile szukając tego jednego z informacją o otwarciu przedszkola o 8, kiedy to akurat Gnom tego dnia był pod furtką o 7.15. A przy tym wszystkim wyciągam Trolla od czasu do czasu ze spiżarki, pralki i zmywarki. Serio 🙂 I codziennie powtarzam sobie, że “dzisiaj pójdę wcześniej spać”, by po kilku nocnych pobudkach móc wstać z radością o 5 rano i rozpocząć z najmłodszym potomkiem dzień.

A gdy ktoś się mnie spyta, jak tam się żyje z trójką dzieciątek, to oczywiście mu odpowiem: “Że spoko, trzecie samo się wychowuje”, tak samo jak się samo zrobiło 😉

Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą

Po lekturze powyższego akapitu już się chyba domyślacie, czemuż to na blogu nie pojawiło się żadne świąteczne danie 🙂 Jednak te dwa wolne dni, kiedy to dzieci przejęli stęsknieni dziadkowie i wszystkie ciocie, sprawiły że wróciłam z mocnym postanowieniem poprawy. Dlatego śpieszę z przepisem, który dopieszczany był pięćdziesiąt osiem razy, a ponadto wykorzystacie w nim oczywisty nadmiar świątecznej kiełbasy. Ha… jednak potrafię się wstrzelić, przynajmniej czasem 😉

Zapiekanka ta występowała pod wieloma postaciami. Za pierwszym razem była baza, czyli ziemniaki, kiełbasa i por. Czegoś mi jednak w niej brakowało. Potem dołączył do składników cukrowy groszek, który przyjemnie chrupał, jednak nie obronił się smakiem. W między czasie przewijała się też cukinia, a i sposób przygotowania zapiekanki się zmieniał. Cennej wskazówki udzielił mi Kawa, kiedy to przy pięćdziesiątym piątym razie pacnął sobie na talerz łyżkę musztardy. Poszłam w ślad za nim. Tego mi brakowało i od tej pory zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą pławi się w musztardowym beszamelu i przełożona jest ostatecznie cukinią.

ZAPIEKANKA ZIEMNIACZANA Z KIEŁBASĄ

Składniki (na ok. 4 porcje):

  • 1/2 kg ziemniaków
  • 300 g cienkiej kiełbasy (jeśli dacie odrobinę więcej, nic się nie stanie…)
  • 1 cukinia
  • 1 por
  • 100 g cheddar’a
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki
  • 1/2 l mleka
  • ok. 3-4 łyżeczki musztardy Dijon
  • gałka muszkatołowa i biały mielony pieprz do smaku
  • sól do smaku

Przygotowanie:

Na samym początku nastawiamy garnek z wodą, w której będą gotowały się ziemniaki. Następnie obieramy je i kroimy w grubsze (ok. 1/2 cm) plasterki. Gdy woda zacznie się gotować, solimy ją, wrzucamy pokrojone ziemniaki. Gotujemy ok. 10 min i po tym czasie je odcedzamy.

W między czasie kroimy kiełbasę w plasterki i podsmażamy ją na odrobinie tłuszczu. Pora kroimy w cienkie talarki. Gdy kiełbasa się zrumieni, przekładamy ją na talerz. Na pozostałym na patelni tłuszczu podsmażamy pora do momentu, aż zmięknie. Teraz pozostała nam tylko cukinia. Kroimy ją na plasterki takiej samej grubości jak ziemniaki. Na koniec ścieramy ser na dużych oczkach tarki.

Bazę mamy już przygotowaną. Pora zająć się elementem, który nam wszystko “sklei” 😉 Robimy beszamel, który podrasujemy musztardą. Ale od początku… W garnuszku roztapiamy masło a następnie dosypujemy makę, którą podsmażamy na złoty kolor. Następnie dolewamy mleko i wszystko energicznie i szybko mieszamy, żeby nie powstały nam grudki. Zmniejszamy gaz i cały czas mieszając doprawiamy do smaku mieloną gałką muszkatołową oraz białym mielonym pieprzem. Na koniec dodajemy musztardę i znów mieszamy.

Teraz pozostaje nam tylko złożyć wszystko w całość. Naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem, a następnie układamy wszystkie składniki warstwowo. Zaczynamy, rzecz jasna, od ziemniaków. U mnie w naczyniu położyłam ich dwie warstwy 😉 Następnie dokładamy jedną warstwę cukinii, a na nią połowę sosu. Potem wykładamy kiełbasę i por, a na koniec posypujemy wszystko serem. I zaczynamy od nowa 😉 U mnie wyszły dokładnie dwie powtórki. Jeśli Wam tak idealnie się nie złoży, to pamiętajcie, że jednak fajnie jak na wierzchu wyląduje ser 😉

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez ok. 30 min. Na pewno nie zaszkodzi, jeśli podamy zapiekankę z porcją zieleninki 😉

Przepis zapożyczony z jakiegoś starego tygodnika i oczywiście zmieniony na potrzeby własne 😉

A jeśli zrobiłam Wam smaka na zapiekanki, to zapraszam po przepisy na placek z wołowiną, zapiekankę z szynką, zapiekankę z kaszy gryczanej.

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz :)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *