Kiedyś, czytając pewną książkę, spotkałam się z określeniem, że kuchnia angielska jest nudna, a co więcej niesmaczna. Dalej nie było lepiej. Autor zastanawiał się bowiem, co kulinarnie ciekawego może zaoferować kraj, którego sztandarowym daniem jest ryba z frytkami. Trochę mnie to zaniepokoiło, bo dużymi krokami zbliżała się nasza przeprowadzka właśnie do Anglii. I mając już wtedy…