Nadeszła w końcu odpowiednia chwila, aby zupa z kurczakiem i kukurydzą, a raczej przepis na nią, ujrzał światło dzienne. Zeszło mi się z nim trochę, oj zeszło. Nie przyznam się ile czasu jej zdjęcia już mi wiszą na dysku, ale gdyby ktoś był chętny policzyć, to poszukajcie podpowiedzi na Instagramie 😉 A dlaczego akurat dzisiaj…