Zgredek skończył rok. Kiedy to się stało? Nie mam pojęcia. Ale pierwsze urodziny bez imprezy obyć się nie mogły. Zrobiliśmy weekendowy zlot rodzinny z obiadkami, kolacyjkami i… tortem. Przygotowania ruszyły tydzień wcześniej, i gdybym umiała dobrze liczyć 😉 obyło by się bez niespodzianek. Najważniejsze, że w porę naprawiłam swoje błędy. Menu ustaliłam sprawdzone i jednocześnie takie,…