Ahoj všetci! Dzisiaj nadaję ze Słowacji 🙂 To jest jeden z nielicznych (aż czterech) mych wyjazdów zimowych, i drugi w chorobie. Tym razem dzieci postanowiły, że “pocierpię” razem z nimi. Na szczęście ja mam lepszą strategię leczenia (grzańce, bimberki, nalewki) a te dwie siksy utknęły z syropkami, niekoniecznie smacznymi 🙂 Ale pomijając ten drobny szczegół, staram…