Lizbona od kuchni… czyli dzisiaj opowiem Wam, jak zakochałam się w tym mieście. Nie wiem, czy tylko pewne aspekty tego wyjazdu przeważyły szalę, czy jednak uroki miasta sprawiły, że tęsknić mi się będzie za nim jeszcze długi czas. Wydaje mi się, że powyższe wspomniane rzeczy doskonale zagrały razem. Jako podwójni rodzice z kilkuletnim stażem nie…
Tag: dorsz
Dorsz w kolendrze
W tle sączy się Jezus Maria Peszek. Chociaż “sączy” w przypadku Marysi to niezbyt udane słowo. Także wróć… W tle wżera się w umysł Jezus Maria Peszek. Aktualnie nucę cichutko (Zgredko-Gnomy śpią) “Nie ogarniam” i przypominam sobie jak z niespełna rocznym i niespełna chodzącym Gnomem puszczałyśmy sobie na dobry początek dnia tę piosnkę 😉 I przypominają…