Przyznaję się bez bicia… Miał być nadziewany bakłażan. I nawet raz był, ale później ilekroć miałam w planach go ponownie nadziewać, to nie mogłam go złapać. W końcu się poddałam i zakupiłam cukinię. Chociaż “poddałam”, to może niezbyt dobrze dobrane słowo, bo ja cukinię uwielbiam. Do bakłażana nie pałam zbyt gorącym uczuciem, ale czasami trzeba…
Tag: bazylia
Pomidorowe spaghetti z sokiem jabłkowym

Aaaa rozpiera mnie energia i duma 🙂 Z siebie jestem dumna. Dzisiaj osiągnęłam swój mały sukces biegowy, ale zanim się nim pochwalę, to… Za czasów podstawówki i liceum biegania samego w sobie nie znosiłam. Wydawało mi się takie bezcelowe i nudne. Bieganie za piłką to co innego, ubóstwiałam wtedy kosza. Grać mogłam o każdej porze…