Jesień nastała, a my… no zgadnijcie co? A my chorzy… W tym roku popełniliśmy nawet falstart. Dziewczyny rozpoczęły sezon chorowania, zanim jeszcze zdążyły wrócić po wakacjach do placówek. Ba, nawet udało im się przywieźć super, hiper wirusa-mutanta zza morza 😉 Szał, dziki szał… I właśnie wczoraj coś tak podskórnie czułam, że dzisiaj będzie dzień wyjątkowy. Dzień spędzony…