Witam po kolejnej dłuższej przerwie. Uprzedzając myśli co poniektórych… Nie, nie obijałam się, ani też nie labowałam, ani nie odpoczywałam 🙂 Nic z tych rzeczy. Przez ostatnie dwa tygodnie dorabiałam na etacie pielęgniarki 😉 No ale w szczegóły nie będziemy tutaj wchodzić. Efekt tej przerwy jest jak zwykle taki, że w głowie pomysły mi się…
Miesiąc: luty 2016
Czeska kapusta

Jak łatwo się domyśleć, danie to przywieźliśmy z Czech. A dokładnie spod mostu Karola w Pradze 😉 Wyjazd był z tych spod znaku spontanu, a przynajmniej wykupienie kuponu na nocleg w hotelu. Kupon sobie później leżał i się kurzył, a my przypomnieliśmy sobie o nim tuż przed końcem ważności. Także, trzeba było prędzikiem wszystko zaplanować…