Ta sałatka zawsze kojarzy mi się z moją pierwszą pracą. Jako nieopierzona pani wdrożeniowiec udałam się pewnego ranka do pobliskiego sklepu i zakupiłam podobną sałatkę na śniadanie. Ale, że w dawnych czasach byłam nieco bardziej wybredna kulinarnie, zaczęłam kombinować jakby tę sałatkę przerobić na “bardziej moją”. Kilka prób poczyniłam i tak oto doszłam do poniższego…
Pasta z tuńczyka
Ciężki jest żywot matki zbuntowanej, ząbkującej dwulatki na obczyźnie 😉 Dlatego dzisiaj ów matka (czyt. ja) podczas drzemki dziecka, musiała szybko zregenerować swe zdrowie psychiczne i zbytnio nie nadwyrężać zdrowia fizycznego. Dlatego padło na szybkie, mało skomplikowane pożywienie, którego składniki matka ZAWSZE posiada na stanie domowym. Matka do przygotowania użyła nowego automatycznego nabytku, więc było…
Kurczak po chińsku
Dzisiejsze gotowanie odbywało się w zupełnym chaosie. I bynajmniej nie był to “chaos kontrolowany”. Gnom za ścianą (mam nadzieję) słodko drzemał, ja w powolnym, relaksującym tempie zabierałam się za marynowanie mięsa, aż tu nagle sobie przypomniałam, że zupy dla dziecka nie mam. A dziecko moje bardziej z tych “zupożernych” niż “drugożernych”, więc nie było wyjścia…
Kurczak w panierce z ciepłą sałatką
Czas gotowania, to również czas nadrabiania w słuchaniu muzyki. Ciszy nie lubię (chociaż odkąd pojawił się Gnom jest ona częściej pożądana), Greys Anatomy nie mogę oglądać, bo wtedy nie gotuję, tylko przyklejam się do monitora i wyję (nie nie, nie do księżyca). Więc zostaje muza. Dzisiaj padło na Adele. Także było podwójnie przyjemnie i pożytecznie,…